Podwójna szansa – co to jest?

Podwójna szansa - co to jest?

W zakładach bukmacherskich podwójna szansa (double chance bet), to możliwość obstawienia dwóch z trzech możliwych wyników na kuponie. Czyli na tak zwanym zakładzie trzydrogowym. Typerzy, którzy nabrali już jednak pewnego doświadczenia w bukmacherce korzystają po prostu z określenia "podpórka". Możecie się na nie natknąć zwłaszcza na forach dedykowanych graczom. Często też ten termin spotkać można w komentarzach pod artykułami o bukach. O popularności podwójnej szansy świadczy fakt, że jest ona umieszczana coraz częściej na kuponach dotyczących konkretnego wydarzenia. Kursy nie są powalające, dlatego warto  dobrze przemyśleć taką strategię. Jest jednak doskonała, gdy najważniejszy strzelec w meczu, jest chwilowo kontuzjowany.

Podwójna szansa – co to jest i kiedy obstawiać?

Podwójna szansa jest to zatem zakład, w którym dwa obstawione wyniki dadzą Wam wygraną. Te kupony posiadają jednak niższe kursy i to jest ich ewidentny mankament. Jednak w teorii przy pojedynczym kuponie trzydrogowym, szansa na wygraną wynosi aż 66% (czyli o połowę więcej niż normalnie). Może to być dobry sposób na zdobycie nieco umiejętności w typowaniu, ale warto nie nadużywać tego kuponu. Bywają takie rozgrywki, w których jest on wręcz nieopłacalny. Najbardziej popularną formą gry jest zatem wciąż zakład 1X2. 1 będzie oznaczać wygraną gospodarzy, X remis, a 2 zwycięstwo gości. Jest to absolutna podstawa arsenału każdego gracza.

Przy podwójnej szansie, można jednak stosować różne kombinacje. Przyświeca nam wtedy myśl „a może się uda, spróbuję!”. Bez jednak znajomości rynku sportowego i bukmacherskiego częściej się nie uda niż uda. Dlatego napisaliśmy dla Was ten tekst. Przyjrzyjmy się, jakie są rodzaje zakładów na podwójną szansę.

Rodzaje zakładów na podwójną szansę

Jak już pisaliśmy, są trzy podstawowe typy wyników, które możecie obstawić. Istnieją jednak jeszcze inne rodzaje zakładów internetovych, jakie da się nazwać tzw. podpórką.

Wynik meczu

W tym wypadku, pewne dyscypliny sportowe są z góry skazane na wykluczenie z kuponu z podwójną szansą. Jest to choćby tenis, czy siatkówka, w których remis nie występuje. Wtedy typujemy zakład dwudrogowy. Zdarza się, że remisem może się zakończyć mecz bokserski, ale są to niezwykle rzadkie sytuacje. Bukmacherzy nie są zazwyczaj skłonni, udostępniać na kuponie taki typ. Najbardziej popularne sporty z double chance bet, to koszykówka oraz rzecz jasna piłka nożna. W tych rozgrywkach mamy trzy różne możliwości obstawienia:

  • 1X – oznacza wygrany mecz przez gospodarzy bądź remis, a przegrana jest wtedy, kiedy wygrają goście,
  • X2 – oznacza remis lub zwycięstwo gości, przegrana jest wtedy, kiedy wygrają gospodarze,
  • 12 – oznacza zwycięstwo gospodarzy lub gości, przegrana jest wtedy, kiedy wynik rozgrywki będzie remisem.

Zakłady 12 są rzadko typowane, kursy na nie są bowiem mało atrakcyjne. Decydując się na taki typ, z góry zakładamy, że nie ma faworyta spotkania. Dlatego pojawiają się przy rozgrywkach prowadzonych przez bardzo wyrównane poziomem drużyny. Jednak warto sobie postawić pytanie, czy warto inwestować pieniądze, jeśli wynik meczu jest dla nas całkowitą zagadką? Czy warto poświęcać czas, zasoby i  nasze nerwy? Proporcje ryzyka w stosunku do niskiego kursu, nie plasują „12”  zbyt wysoko. Dlatego jedynie szczególne sytuacje powinny Was skłonić, żeby w ten sposób obstawiać.

Bardzo przejrzysty system typowania podwójnej szansy wprowadził Betfan. Jest to młody bukmacher, który w 2018 roku dostał od Ministra Finansów pozwolenie na prowadzenie zakładów wzajemnych. To buk wyłącznie internetowy, nie posiada zatem żadnych punktów stacjonarnych. Ma jednak bogatą ofertę zakładów. I tak, dajmy na to stawiając u niego na sporty wirtualne drużyn Newcastle i Queen’s Park wyświetlą nam się następujące tabele.

Decydując się na najwyższy kurs, po prawej stronie pojawi się taka ikonka:

Jak widzimy stawiając, że wygra Queen’s Park lub że będzie remis, możemy wygrać 19 złotych. Jeśli posiadamy budżet na większe stawki, wygrana może być dla nas wyższa.

Przeanalizujmy zatem zakład rozgrywany przez bukmachera PZBuk. On również powstał w 2018 roku, od samego początku obsługiwany jest przez Cherry Online Polska. Posiada wszelkie niezbędne prawa licencyjne do prowadzenia legalnie działających zakładów wzajemnych. Jego strona ma przyjazny interfejs, z przewagą koloru zielonego, czerwonego i białego. Ozdabiają go w dodatku przyjemne dla oka, retro grafiki.

Wracając jednak do podwójnej szansy, zwróćmy uwagę, że do przerwy mocna drużyna jaką jest Chelsea prowadzi 2:0 z Crystal Palace.

Na poziomie kursów doszło jednak do bardzo wysokiego wyliczenia podwójnej szansy czyli 43. Oczywiście prawdopodobieństwo, że Crystal Palace w drugiej połowie co wygra, lub co najmniej zremisuje jest niezwykle małe. Stąd tak wysoka stawka.

To dobra okazja, żeby postawić choćby minimalną kwotę, bo zamiast wyrywać sobie włosów, że nie uwierzyło się w słabszą drużyną, ogromna wygrana może przejść obok nosa. Warto jednak obstawiać tylko takie sporty, na jakich się znacie. Regularne śledzenie rozgrywek, pomoże Wam bowiem dostrzec pewne zależności. Typy na sporty, o których nie macie pojęcia, to nie jest bukmacherka. Będzie to już nosiło znamiona hazardu i czystej loterii.  Warto też, żebyście zapoznali się dokładnie z ofertą powitalną konkretnych bukmacherów. Przykładowo, wymieniony przez nas PZBuk przygotował dla Was 20 złotych na start. Zostanie on dodany automatycznie do konta gracza, zaraz po zarejestrowaniu się. Cashback z kolei wyniesie aż 500 złotych.

Zakład bez remisu

Za zakład typu podwójna szansa można uznać „zakład bez remisu” (draw no bet). Oznacza dosłownie: remis, nie ma zakładu. Dlaczego wymieniamy ten kupon przy opisywaniu podwójnej szansy? Ponieważ w wypadku remisu, bukmacher zwraca nam środki na konto. To właśnie sprawia, że nasze szanse są się w tym wypadku zwiększają. Kursu przy tego typu zakładzie również są niższe od klasycznego 1×2, ale nieco wyższe od kuponów z „podpórką”. Możemy zatem obstawiać w tym wypadku 1X, 2X lub 12. Remis spowoduje rozliczenie go po kursie 1.0, czyli de facto tak jakbyście w ogóle go nie stawiali.

Zakłady na 1. połowę lub mecz

Oferta bukmacherska często zawiera zakład podwójnej szansy na 1. połowę meczu lub mecz. Mogą też być nazywane HT (half time)  i FT (analogicznie full time). Na tym rynku istnieją trzy rodzaje typów. Sprawdźmy więc jakie. Kursy przy tego typu zakładach, co często wyższe niż w tych z podpórką, ponieważ wiążą się z większym ryzykiem.

  • 1-1.

W tym wypadku typuje się, że gospodarze będą wygrywać do pierwszej połowy bądź że zwyciężą cały rozgrywany mecz. W przypadku piłki nożnej, już po 45 minutach może się okazać, że Wasz kupon jest zwycięski mimo że ostatecznie Wasi faworyci nie wygrają spotkania. Zobrazujmy to przykładem, Arsenal Londyn gra mecz z Juventusem Turyn. Angielska drużyna wygrywa w pierwszej połowie 1:0, ale włoska odkuwa się i zdobywa dwie bramki, a mecz się kończy dla niej zwycięsko 2:1. W takim wypadku również wygrywacie.

  • 0-0.

Kiedy typujecie 0-0, zakładacie, że będzie remis zarówno w pierwszej połowie meczu, jak na końcu spotkania. Wystarczy, że drużyny zremisują w pierwszej połowie meczu a Wasz kupon okaże się zwycięski. Warto zaznaczyć, że w tych zakładach kursy na grę są dość wysokie. Dlatego, gdy zespoły mają silną obronę warto rozważyć taką opcję.

  • 2-2.

Kiedy drużyna gości będzie zwyciężać w pierwszej połowie meczu, tak jak w poprzednich przypadkach, będziecie wygrywać. Jeśli będzie zdobywcą większej ilości goli, Wasz kupon również okaże się zwycięski. Kursy na ten rodzaj zakładów bywają wyższe, niż na tradycyjne rynki z podpórką. Bierze się to z faktu, że ryzyko jest tutaj znacznie większe niż przy 1X i 2X i 12.

Podwójna szansa i under/over

Wśród poszczególnych ofert bukmacherskich, można się spotkać z zakładem łączącym klasyczną podwójną szansę oraz zakład na liczbę goli w konkretnym meczu (under/over) bądź BTTS (both teams to score). Ten drugi zakład oznacza, że obie drużyny strzelą bramkę w jednym meczu. Może typować np. 2X i do tego dodajesz zakład na mniej niż 1,5 bramki strzelonej w meczu. W ten sposób możesz uzyskać całkiem wysoki kurs na kuponie.

Handicap rodzajem podwójnej szansy

Jeśli handicap będzie trzydrogowy, w niektórych przypadkach może być zakładem podwójnej szansy. Handicap jest bardzo popularnym zakładem przy rozgrywkach piłki nożnej, tenisie i koszykówce. Oznacza to w praktyce, że bukmacher wystawiający zakład odejmuje bądź dodaje bramki lub punkty jednej z drużyn. Jest to dawanie tzw. forów słabszemu zawodnikowi, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Dzięki temu typerzy mogą skorzystać z lepszego kursu. W przypadku podwójnej szansy możemy postawić na wygraną jednej z drużyn lub remis z przypisaną bramką w handicapie.

Czy opłaca się grać w podwójną szansę?

Należy unikać grania w podwójną szansę, kiedy bukmacher oferuje bardzo niskie kursy. Takie zakłady (z mnożnikiem poniżej 1.10), nie są zbyt opłacalne.

Nie są przy tym niepozbawione ryzyka. Podwójna szansa jest najbardziej sensowna przy meczach piłki nożnej, gdzie remisy zdarzają się stosunkowo często. Nie jest to jednak często spotykany wynik w koszykówce czy boksie. Double bet chance zaniży kurs, a szansa na remis jest minimalna.

Kiedy opłaca się grać w podwójną szansę?

Korzystne kursy, pojawiają się wtedy, kiedy zakład podwójną szansy jest łączony. Np. upatrzony przez nas strzelec jest w wyjątkowo dobrej kondycji. Czyli typujemy 1X plus, że strzelcem bramki będzie dajmy na to Robert Lewandowski. Czasami zakład jest bardziej doprecyzowany. Na przykład, że nasz faworyt musi strzelić pierwszą lub ostatnią bramkę w meczu. Taki zakład proponuje choćby STS.

Składowa kuponu AKO

Na rynku podwójnej szansy, nierzadko można spotkać kupony AKO i mają one za cel zwiększenie końcowego kursu. Kupony akumulacyjne oznaczają zakład na wyniki co najmniej dwóch zdarzeń. Zakłady akumulowane występują na rynkach stosunkowo rzadko. Te zakłady ciężko trafić, ale mogą być uzupełniającą częścią strategii bukmacherskiej. Jeśli ktoś się opiera głównie na singlach, to kilka kuponów w miesiącu, za mniejszą stawkę, na pewno Wam nie zaszkodzi.  W tych zakładach mogą pojawiać się różne kursy, na konkretne zdarzenia. Nie istnieje też żadne minimum. Trzeba jednak pamiętać, że jest on wygrany tylko wtedy, kiedy wszystkie typy okażą się trafione.

Przy podwójnej szansie, kupon może wejść, pod warunkiem, że przy 10 zdarzeniach nie damy 10 podpórek po kursie 1.07. Wystarczą dwie, np. 1X lub 12. Wygrana jest zliczana w prosty sposób. Wygrana to iloczyn stawki i kursu całkowitego na kuponie. Obstawiliśmy na przykład trzy zdarzenia po kursach kolejno 1.50, 2.4, 5.6. Mnożąc je, wyjdzie nam kurs całkowity w wysokości 20,16. Analogicznie więc im więcej zakładów po wysokich kursach, tym większa wygrana. Jednak, gdy „jeden nie wejdzie„, niestety nie wygracie. Żeby stworzyć w Betfanie kupon AKO, wystarczy wybrać co najmniej dwa interesujące nas zdarzenia i kolejna je kliknąć. Po prawej stronie podstawowego rozkładu drużyn znajduje się ikonka rozszerzenia. Tam już możemy szczegółowo obstawić podwójną szansę. Kupon AKO wyświetli nam się po prawej stronie i będzie wyglądał następująco:

W tym wypadku obstawiliśmy klasyczne 1×2 ze wskazaniem na zwycięstwo drużyny Stefanos Tsitsipas oraz 12 wskazujące, że w potyczce Angers – Olympique Lyon wygra któraś z drużyn. Kurs całkowity kuponu AKO (nazywanego też wymiennie KOMBI) wyniósł 1.50 (1.17×1.28). Wygrana będzie jednak pomniejszona oczywiście o 12% podatku, o którym bardzo często pisaliśmy. Wygramy w takim wypadku 66 złotych.

  1. Zakłady na żywo

Jest to forma wnoszenia zakładów w czasie trwającego spotkania sportowego. Sytuacja na boisku wpływa jednak na wysokość kursów. Obstawiając mecze na żywo, można np. wybrać, który zawodnik ostatni strzeli gola. Można je bez problemu zawierać razem z podwójną szansą, bo bukmacherzy mają je bardzo często w swojej ofercie. Jest to idealna opcja dla tych, którzy lubią prawdziwe, sportowe emocje. Wymaga to jednak dużo większych nakładów czasowych. Taka kombinacja polegałaby na przykład na obstawieniu 1X plus pierwszym strzelcem (tak zwany typ specjalny) będzie Lionel Messi. Niektórzy organizatorzy zakładów wzajemnych, umożliwiają oglądanie bezpłatnych transmisji sportowych na ich stronach. Dzięki temu dużo łatwiej i wygodniej można obstawiać, a także dokonywać szybkiej analizy bieżącej sytuacji. Większość buków, udostępniła też obstawianie meczów w aplikacji, dzięki temu możemy od razu reagować jak znajdujemy się na stadionie lub hali sportowej.

  1. W przypadku wysokich kursów

Termin wysokie kursy, oznacza duży mnożnik wpłacanej przez nas stawki. Towarzyszy zdarzeniom, których prawdopodobieństwo wystąpienia jest niezwykle małe. Słabsza drużyna będzie wtedy nazywana „underdogiem„. Żeby to lepiej zobrazować, wyobraźmy sobie, że Wisła Kraków w podstawowym składzie staje do meczu z Realem Madryt. Kurs na tę pierwszą drużynę, byłby wtedy olbrzymi. Może się Wam wydawać, że takie typowanie jest kompletnie bez sensu. Jest jednak spore grono typerów, które z powodzeniem stosuje strategie obstawiania słabszych zespołów po wysokich kursach. Wytrawny gracz, będzie czerpał z tego tytułu profity. Chociaż bukmacherzy, posiadają naprawdę zaawansowane techniki ustalania kursów, zdarza się, że są one zawyżone w stosunku do możliwego wystąpienia danego rezultatu. Jest to zatem duża szansa dla Was.

Trzeba jednak zachować zimną krew i potrafić dobrze analizować. Jeden trafiony dobrze typ, zwróci koszta poniesione nawet z miesięcy prób obstawienia dobrego trafu. Zawsze  więc warto rozważać podwójną szansę, kiedy jest faza pucharowa rozgrywanych jako formuła „mecz i rewanż”. Jedna wygrana nie zapewnia od razu awansu. A trener może chcieć zostawić czołowych zawodników w spoczynku i ryzykować rozegranie kolejnego meczu z rezerwą. To jest dobra okazja, żeby postawić X2. Nie stawia się też wtedy na awans, a jedynie na zwycięstwo.

Dodaj komentarz

0